


specjalista od SEO
Wielu webmasterów nie docenia roli zdjęć, jaką mogą one odegrać z punktu widzenia generowania ruchu na stronie. Tymczasem witryna z ciekawymi galeriami może przynosić generować właścicielowi znaczny ruch z wyszukiwarki grafiki, jest więc o co powalczyć.
Jakiś czas temu spotkałem się ze stroną, gdzie odsetek ten kształtował się na poziomie około 20%. Ktoś powie, że to nie tak dużo – ale są branże, gdzie użytkownicy szukają przede wszystkim realizacji, np. na etapie urządzania obejścia domu (ogrodzenia) czy jego otoczenia (ogrody). W takich przypadkach ładna, a do tego zaindeksowana grafika, pojawiająca się wysoko w wynikach wyszukiwania (nie tylko grafik, ale i “normalnych” SERPów) jest w stanie generować całkiem niezły ruch na stronie.
Aby się tak jednak stało należy spełnić kilka warunków:
- Grafika musi być opisana za pomocą atrybutu ALT – za pomocą którego informujemy roboty odwiedzające stronę, co ona przedstawia.
- Dobrze byłoby zadbać o to, aby obok grafiki znalazł się tekst, który w jakiś sposób do niej nawiązuje. Taki tekst jest wskazówką dla robota odnośnie tego, co dany obraz przedstawia. Zwiększa też prawdopodobieństwo wyświetlania się grafik pod frazy, na których nam zależy (opis stanowi wskazówkę dla Googlebota, dla jakich zapytań dana grafika będzie odpowiednia). Do tego należy się przyłożyć, aby uniknąć sytuacji, gdzie np. strona, na której znajduje się obraz, i treść wokół niego (w tym wszelkie podpisy i tytuły obrazów) mogą dostarczyć Google sprzecznych informacji o tematyce obrazu. Jeżeli np. na stronie o motoryzacji umieścimy zdjęcie basenu, to wyszukiwarka może “przyjąć mylne założenia co do tego, co przedstawia obraz basen.jpg”.
- Nadal większość grafik, umieszczanych na stronach przez webmasterów, nazywa się “pospolicie”, np. “image020.jpg” zamiast “robertkubica-podium-grand-prix-monaco.jpg”. Tymczasem, jak można przeczytać w Pomocy Google
Nazwa pliku może stanowić dla Google wskazówkę dotyczącą tematyki obrazu. Postaraj się, aby nazwa pliku stanowiła dobry opis tematyki obrazu. Na przykład nazwa moj-nowy-czarny-kot.jpg zawiera znacznie więcej informacji niż nazwa IMG00023.JPG. Opisowe nazwy plików mogą być również przydatne dla użytkowników. Jeśli na stronie, na której znajduje się obraz, nie można znaleźć odpowiedniego tekstu, nazwa pliku zostanie użyta jako fragment opisu obrazu w wynikach wyszukiwania.
Oczywiście nie przesadzajmy z opisem :)
alt=”szczeniak pies młody pies szczenię szczeniaki szczeniaczki pieski szczenięta legowisko piesek retriever labrador wilczur seter pointer szczeniak jack russell terier szczeniaki psia karma tania psia karma karma dla szczeniąt”
Umieszczanie słów kluczowych w atrybucie alt („upychanie słów kluczowych”) robi złe wrażenie na użytkownikach i może spowodować, że witryna będzie uważana za spam.
Na koniec należy pamiętać, aby uzbroić się w cierpliwość. Jak możemy przeczytać w materiałach pomocy Google proces indeksowania grafik zajmuje “some time” – nie oczekujmy więc, jak nasze nasze np. wpisy z bloga indeksują się w kilka godzin czy czasem i minut, że podobnie będzie i w przypadku grafik.
Wpis dla wielu osób wyda się prosty, ale zdziwilibyście się, jak w Polsce te kwestie są niedoceniane i … nie stosowane :)
loading...
7.01010
OPINIE I KOMENTARZE
Witaj
Niedawno szerzej opisałem dlaczego ALT jest tak ważny.
http://wojtektylus.com/mysl-alternatywnie/
Jak widać spora część ludzi nadal nie zdaje sobie z tego sprawy nadając nazwy obrazkom np. “Dg%$r^0png.png” – ostatnio zanotowany przypadek ale to jeszcze nic – kilka dni temu znalazłem na jakiejś starej stronie obrazek starego, amerykańskiego auta z ALTem “Biust Dody” :D
No cóż, Wojtek – ja obserwuję coraz większy rozdźwięk między poziomem wiedzy o SEO ogólnie – a jej poziomem wśród webmasterów czy nawet specjalistów SEO. Rysa jest coraz większa – prognozuję, jakby się Google udało załatwić publiczne systemy wymiany i sprzedaży linków, że branża będzie “leżeć i kwiczeć” – bo poza kupowaniem linków wielu “specjalistów” o SEO nie ma zielonego podejścia.
Witam
Mam pytanie odnośnie upychania słów kluczowych.
Zazwyczaj na stronie mam do 10 obrazków, nazywam je słownie, zazwyczaj podobnie np. przedmiot-zielony.jpg, przedmiot-czerwony.jpg itd.
Do tej pory dodawałam dla każdej grafiki alt, z tym że opis alta był zawsze podobny np. alt=”słońce do wydruku”, a w następnej grafice “słońce do wydrukowania”. Ciężko urozmaicić mi opis alt, gdyż grafiki bardzo mało się różnią.
Wiem, że w tekście nie można używać za dużo podobnych słów kluczowych, gdyż wygląda to nienaturalnie.
Mam pytanie dotyczące altów zdjęć, które mało się różnią. Czy nie lepiej nie dawać altów do wszystkich grafik, tylko np. dać 3 alty dla 10 grafik? Pytam się, gdyż zastanawiam się czy 10 altów ze słowem słońce na 1 stronie nie zrobi więcej złego niż pożytku.
Pozdrawiam
Alt, jak sama nazwa wskazuje, ma byc alternatywnym opisem zdjęcia – poprzez alty masz “powiedzieć” użytkownikom, którzy np. mają zablokowaną grafikę, co znajdą na zdjęciach.
Pomyśl o tym w ten sposób – a zobaczysz, że będzie Ci się lepiej opisywać obrazki.
Bo teraz myślisz o robotach – nie o ludziach – na pierwszym miejscu :)
Dziękuję za odpowiedź
Artykuł totalna bzdura, co widzę po swojej stronie wyszukiwarka google ma dziwne prawa indexowania i żadna metoda nie jest uniwersalna.
Totalna bzdura powiadasz… Wskażesz konkretnie CO JEST BZDURĄ? :)
Na moich stronach się sprawdza – podejrzewam, że masz jakieś problemy z witryną i stąd masz inne obserwacje.
Zauważ, że blog dotyczy promowania dobrych stron – czyli opartych o dobrą treść, linki oraz zaangażowanie ich właścicieli w promocję witryny. Wystarczy, że zaczniesz chociażby “gmerać przy linkach” i już całą Twoją strategię diabli wezmą.
Mam pytanko odnosnie sugerowanej liczby grafik w danym wpisie na blogu. Przeważnie tworzę teksty na około 1500-2000 znaków i wstawiam 2-3 grafiki. Czy taka ilość jest dobra?
Kieruj się użytecznością wpisu – Google nie promuje stron za ilośc grafik, ale za jakość tekstu. Grafika to dodatkowy czynnik rankingowy dla DOBREGO tekstu, która może go dźwignąć jeżeli zadbamy o właściwe nazewnictwo grafiki oraz ALTy
Dziękuję za sugestię !!!!
Pozdrawiam
Marcin
Proszę :)
Witam stary temat ale chciałbym do niego wrócić.
Jak nazywać pliki ( zdjęcia) kiedy jest ich kilka i przedstawiają ten sam przedmiot? Czy można dodać do opisu cyfrę, jako kolejny numer zdjęcia? Czyli np samochód-czerwony-1.jpg itd?
Druga sprawa to opisy w polu alt. Czy w takim przypadku też należy je jakoś urozmaicać czy powinny być jednakowe jesli de facto przedstawiają ten sam przedmiot?
Pozdrawiam.
Z reguły zdjęcie się różni, więc da radę i opis, i nazwę zróżnicować (np. samochód może mieć zdjęcie z przodu, z boku itp
Ale jak są faktycznie takie same, to ja bym dawał albo numer kolejny, albo jakiś ciąg znaków – ostatnio widziałem system, który do nazwy zdjęcia dopisywał 8-znakowy ciąg znaków, czyli np. “zdjecie-samochodu-12345678.jpg”; kolejne byłoby np. “zdjecie-samochodu-47645622.jpg” itp