
Pytanie takie, a nie inne, postawiłem w tytule wpisu nie bez powodu – mam jedną stronę, która jest prawdziwą “perełką” – równo rok temu (bez paru dni) wysłałem dla niej pierwszą RRkę (prośbę o ponowne rozpatrzenie) …
Prace przy stronie, związane z próbą wyciągnięcia jej z filtra – były podejmowane wcześniej osobiście przez właściciela serwisu filtra przez …. dwa lata. W końcu powiedział sobie, że “ma dosyć”. Spytał się, czy chcę rzucić okiem na stronę – on się poddaje….
Po zapoznaniu się z profilem linków (nie widziałem do tej pory domeny z gorszymi odnośnikami ! ) wiedziałem, że będzie trudno, ale … że nie aż tak :)
W połowie roku, po 6 miesiącach i kilku odrzuceniach, filtr (algorytmiczny) zaczął lekko puszczać. Lekko – ponieważ w dalszym ciągu Google wygrzebywało “nie wiadomo skąd” nowy profil linków. Nawet MajesticSEO nie był w stanie przyhamować “apetytu algorytmu”. Dosyć szybko przekonałem się, że po odrzuceniu prośby o ponowne rozpatrzenie zaloguję się do Narzędzi Google dla Webmasterów i znajdę tam … nowych kilka tysięcy linków :( Najgorsze było to, że były to linki z grupy tych “nie do ruszenia” – np. qlweby czy fora bez szansy na kontakt z żywym człowiekiem.
Od wakacji jednak coraz mniej nowych linków zaczęło się pojawiać, strona lekko wzrosłą w Searchmetricsie, a po ostatnim Pingwinie ładnie wyskoczyła do góry.
Mam nadzieję, że dostanę pozytywną odpowiedź na wysłaną dzisiaj RRkę. Trzymajcie kciuki – za …. 12-tą prośbę o ponowne rozpatrzenie :)
PS1 Kto da więcej? :) Mieliście stroną, dla której trzeba było tyle się napisać? :)
PS2 PS Zapraszam do wypełnienia ankiety przy wpisie :)
OPINIE I KOMENTARZE
Dla stron jechanych samym spamem BHS mało którą można odfiltrować za pierwszym razem, chyba że właściciel posiada raporty z linkowania tak jak przykład z case’u który opisałem na blogu http://techformator.pl/kara-reczna-od-google-za-nienaturalne-linki-case-study/
Otóż to :)
Niestety zero raportów – ale czuję że jak nie teraz to za kolejnym razem filtr misio zejść :)
U mnie jednej strony – piszę już 25 RR (w ciągu 10 miesięcy). Witryna miała wpisy z SEO-katalogów (wszystkie usunięte) oraz 1000 linków BHS z drupali. Mimo że kompletny raport z drupali został wrzucony do disavow, Google ciągle przesyła jako przykład własnie te linki z disavow, których za cholerę nie da się usunąć. Pominę już fakt, że około 40% linków które były z tego spamu, wyparowały :)
Chyba spróbuję Adwords – może wtedy mi odpuszczą.
Z kolei inne przypadki podobne – usunięte może 10% linków, do disavow wsadzone “na pałę” kilkadziesiąt linków – filtr odpuszczony za pierwszym razem.
Google i filtry – automat losujący?
Hej Adam.
W dalszym ciągu po prostu COŚ TAM SIEDZI – musisz dotrzeć do tego CO to jest i to USUNAĆ.
Znajomy miał taką sytuację, że przez JEDEN link miał odrzucane kolejne RRki – dokłądnie 9 sztuk.
Ostatnie zgłoszenie zawierało TYLKO ten jeden link.
Efekt?
Poszło.
Pozycje fraz w większości wróciły – mimo, że praktycznie wszystkie linki zniknęły
Dlatego sugeruję Ci … raz jeszcze podejśc do tematu – moim zdaniem jak wysłałeś 25 RRk w 10 miesięcy to za szybko robisz analizę, coś jest nie tak….
Dzięki za odpowiedź Sebastian.
Linki które byłem w stanie usunąć – skasowałem. Napisałem do właścicieli grup i od razu wszystkie usunęli.
Kilkukrotnie sprawdziłem Scrapeboxem (link checker) aktywne linki z raportu z tego cudownego blasta i jeszcze raz zaktualizowałem disavow. A google w każdej kolejnej odpowiedzi podaje mi jako przykład link….który zgłosiłem i napisałem, że nie jestem w stanie skasować, bo z reguły to już porzucone portale / fora i nikt na mojego maila nie spojrzy.
Dziwi mnie jedynie fakt, że inna strona, pozycjonowania dokładnie w ten sam sposób i RR zrobiona ‘na odwal się’ – odpowiedź pozytywna. Jak to wytłumaczyć?
Nie wiem – jak widzę czysty w miarę profil lub dużo udaje się załatwić to odpowiedź na RRkę mnie praktycznie nie dziwi.
Trzeba byłoby popatrzyć się na domeny – diabeł zawsze tkwi w szczegółach.
A czasem pewnie i czynnik ludzki też jakąś rolę odgrywa – skoro człowiek to weryfikuje to może no. trafiłeś na inną osobę, bardziej ciętą, któa weryfikowała Twoją prośbę – tak sobie głośno gdybam…