No i mamy kolejne ułatwienie dla użytkowników Internetu ze strony Google. Dzisiaj debiutuje oficjalnie Google Instant – funkcjonalność (dostępna na razie dla wybranych przeglądarek na stronie google.com), która prezentuje wyniki wyszukiwania już w trakcie jego wpisywania do wyszukiwarki, od razu wyświetlając relewantne rezultaty. Według testów Google takie rozwiązanie to przede wszystkim wygoda dla użytkownika, ale i znaczna oszczędność czasu – zyskujemy od 2 do 5 sekund na wyszukiwaniu, co dla osób, które korzystają z wyszukiwarek bardzo często, może przełożyć się na znaczne oszczędności czasowe.
Jak to wpłynie na branżę SEO, zwłaszcza w kontekście wyszukiwania fraz z tzw. “długiego ogona”? Część ludzi z pewnością szybciej będzie kończyła wyszukiwanie – świadomie lub nieświadomie. To z kolei doprowadzi do sytuacji, gdzie … powoli możemy wrócić do popularności krótszych fraz i dalszym, po update’cie algorytmu Mayday, zmarginalizowaniu długiego ogona. Po prostu z podpowiedziami Google nie będzie sensu pozycjonować strony pod frazę 6=wyrazową – bo z każdym kolejnym wyrazem będzie malało prawdopodobieństwo, że użytkownik “dotrwa” do 6 słowa. Nie od dzisiaj jest wiadomo, że internauci to “leniwy naród”.
Google na pewno to przetestowało (zwłaszcza na rodzimym rynku) – zobaczymy, jak to się przyjmie w naszym kraju. Już za kilka tygodni będziemy mogli się o tym naocznie przekonać. Jedna rzecz jest pewna – jest to kolejna zmiana, która wpłynie na wzrost znaczenia serwisów o wysokiej jakości merytorycznej w SERPach.