Serwisy internetowe, które umożliwiają skracanie adresów url, są coraz bardziej popularne. Jak wiemy, od pewnego czasu Google używa m.in. Twittera czy Facebooka do kształtowania pozycji stron w indeksie. Pojawia się pytanie, czy poprzez używanie skracaczy adresów możemy wskazać Google anchor text, na którym nam zależy? Czy można łączyć anchor text ze skróconą wersją adresu?
Odpowiedź jest prosta – tak. Skracanie adresów internetowych działa jak normalne przekierowanie. Jeżeli robot przemierza stronę i widzi np. przekierowanie 301 (które zapewniają najbardziej popularne serwisy, jak bit.ly czy goo.gl), to wówczas oczywiście PR zostanie przekazany końcowemu adresowi. A to oznacza, że link z takim anchor textem będzie miał udział w kształtowaniu pozycji danej strony w SERPach. Dlatego używanie skracaczy adresów nie wpływa negatywnie na działania SEO – zarówno moc, jak i anchor text zostanie przez Google uwzględnione.
Ciekawe zestawienie serwisów oferujących tego typu usługi znajdziemy na SearchEngineLand – jak widać, przekierowanie 301 występuje w większości.
Bardziej należy zwrócić uwagę na to, że np. na stronie Twitter’a większość linków posiada atrybut nofollow – a jak wiadomo oznacza to, że takie linki nie wpłyną na zwiększenie widoczności naszej strony w SERPach. Co oczywiście nie oznacza, że nie przysporzą nam dodatkowego ruchu, a ruch jest jednym z czynników wpływających na postrzeganie strony przez Google w kontekście budowania jej reputacji :)
loading...
7.0103
OPINIE I KOMENTARZE
Potwierdzam – Sebastian jest w porządku :) niedawno mi pomógł na forum webmasterów odnośnie linków nofollow/dofollow a teraz szukałem informacji o wpływie skracania linków na pozycjonowanie…i… znów na niego trafiłem :) super!
Staram się – SEO to moja pasja, więc jak mogę to dzielę się swoim doświadczeniem czy … przemyśleniami :)
Dzięki za miłe słowa ;)